MIESZKAŃCY SKARGI PISZĄ RADNI ODRZUCAJĄ!

przez Nd
Odsłony: 1919

Radni Rady Miejskiej w Niemodlinie coraz częściej rozpatrują skargi kierowane przez mieszkańców naszej gminy na działalność lub zaniechania Naszej Pani Burmistrz.

Podobnie będzie 29 maja na sesji. Pod głosowanie radnych tym razem trafią aż 2 skargi na działalność Burmistrza i jedna petycja.  Niestety z projektów uchwał umieszczonych na BIP nie poznamy treści skarg, gdyż nie zostały umieszczone w uzasadnieniu, ( przyczyny możemy się tylko domyślać ) z relacji naszego czytelnika wynika, że mogą być to skargi rodziców z przedszkola znajdującego się na terenie miasta.  Jak do tej pory żadna ze skarg kierowana na naszą włodarz, według naszych radnych, nie okazała się zasadną.

Decyzje podejmowane są na tzw. komisjach, tutaj zazwyczaj wysłuchują tylko jednej strony i głosowanie na sesji jest już formalnością.  O czym może świadczyć treść poniższych uchwał. „ Z przyczyn wskazanych w uzasadnieniu skargę uznaje się za bezzasadną…”

- -

 

- -

 

- -

 

- -

Jak widać uzasadnienia w poniższych uchwał brak.

Czy odrzucenie takiej skargi, pisanej przez własnych wyborców, bez wcześniejszych konsultacji z Nimi uważają Państwo za sprawiedliwe? Tak dla przypomnienia- większość rady to osoby wybrane z komitetu Pani Doroty Koncewicz, przewodniczący wszystkich komisji to także osoby z otoczenia włodarz. Przewodniczący Rady – udzielił poparcia w trakcie wyborów, ( za co mógł uzyskać funkcję) oraz Zastępca – nazywany prawą ręką Burmistrz. Czy w takim układzie taka skarga ma szansę na pozytywne rozpatrzenie? Tego dowiemy się już 29 maja. Czy stwierdzenie naszego czytelnika” tu ręka rękę myje” jest słuszne, dowiemy się już w najbliższym czasie po publikacji głosowań.

 

 

Portal GN DZIĘKUJE ZA NADESŁANY MATERIAŁ.

źródło zdjęcia - strona UMiG Niemodlin

 

 

 

Skomentuj

Komentarze

  • Gość (Niemodlinianka)

    I co te Wajmany ,Janiaki, Trzmielewskie i nic nie wiedząca Cesia znów będą kandydować?

  • Gość (Wyborca)

    O tej sytuacji wiadomo już od dawna. Nie powinno więc nikogo dziwić to, co się dzieje. Wszystkie skargi zamiatane pod dywan bez względu na ich zasadność bądź nie. Za stagnację gminy odpowiadają wyłącznie mieszkańcy. Nie Ci co rządzili, rządzą gminą. Tylko Ci, którzy ich wybrali niestety.

  • Gość (Kazimierz)

    No to chyba oczywiste, skargi odrzucają a pensje podwyzszają. Im więcej skarg tym wyższa podwyżka. A co ,ma nasza rada gest.