Warsztat na miarę wiedzy

przez Super User
Odsłony: 2952

Rozgarniając kurz z upływającej historii Niemodlina... Przykładając ucho tu i ówdzie słyszymy, iż w nie tak odległych czasach przy dzisiejszym Domu Kultury w Niemodlinie istniały warsztaty a ściślej mówiąc różnego rodzaju kółka. Pozwalały one chętnym rozwinąć się bardziej w wybranej przez siebie dziedzinie poznać dogłębnie zagadnienia, które niejednokrotnie owocowały w przyszłości. Czterdzieści lat minęło a w pamięci mojej i mojego taty pozostały (miłe wspomnienia) ze wspaniałych chwil spędzonych w niemodlińskim Domu Kultury. Bardzo dobrze pamiętam kółko elektroniczne na które uczęszczałem. To co wyniosłem z niego jest nieodzowną korzyścią, którą wykorzystuję po dzień dzisiejszy. Lutownica, kalafonia, cyna to podstawowe narzędzia służące podczas moich amatorskich napraw. Nie mam problemów z rozbiórką dość skomplikowanych urządzeń, naprawą i ponownym złożeniem ich w całość. To czego się tam nauczyłem to moje.

Racja można powiedzieć, że dziś mamy internet i tam jest wiedza przepotężna. Jednak z internetu nie nabędziemy tego, co nabywa się podczas praktyki a ta przydatna jest chociażby przy pracy z elektroniką. Dla mnie dzisiaj wymiana oświetlenia w sprzęcie marki Technics niestanowi problemu.

 

 

 

 

 

 

Wszystko dzięki wiedzy, którą pozyskałem w Niemodlinie. Oświetlenie działa po dziś dzień.

-

Mój Tato, do dziś miło wspomina kółko modelarskie. Również działające w moim rodzinnym Niemodlinie. Pomimo upływu tylu lat z sentymentem wspomina ten czas. To jeden z ważnych okresów jego młodości. Duży bagaż doświadczeń jaki wyniósł przez całe życie wykorzystywany jest w różnych dziedzinach. Począwszy od pierwszej zabudowy wnęki „szafa (ala) KOMANDOR w latach 70” po samodzielnie wykonaną boazerię ścienną (popularna na tamte czasy) i skończywszy na nowoczesnych meblach kuchennych na miarę. Nie mogę pominąć także kilku zbudowanych modeli okrętów oraz innych arcydzieł.

-

Warto pamiętać! Poświęcony czas oraz wchłonięta wiedza nigdy nie idzie w las. Samodzielne naprawienie np. samochodu, daje ogromną satysfakcję i wiemy co mamy.

-

Może w dobie cyfryzacji, komputerów, konsol i „wujka gogle” warto rozważyć i zastanowić się nad uzupełnieniem ofert o tego typu formy spędzania wolnego czasu młodych i starszych. Może warto rzucić ciekawe propozycje dla młodych, zachęcić do działania i pokazać, że wykorzystując swoją chęć do tworzenia można wiele osiągnąć a przy tym mieć ogromną satysfakcję ze swych dokonań. Mechatronika i inne, sam bym poszedł na tego typu zajęcia.

-

Pozdrawiam.

Skomentuj

Komentarze

  • Brak komentarzy